Mikołajki

Jak to Mikołaj, pojawił się znikąd, rozsiadł się w fotelu i zaczął rozdawać prezenty. Jedni recytowali, inni śpiewali, ale każdy jakoś musiał na paczkę zasłużyć. Mikołaja wspierali pomocnicy. Niektórzy, przeważnie nauczyciele, obdarowani zostali rózgami. Na szczęście, nikt nie narzekał.  

więcej zdjęć